Do jakiego majątku doszliście jako programiści?

0

Wiadomo. Jak ktoś nie ogarnia swojego budżetu i zachowuje się jak rząd pewnego państwa w Europie Środkowej* to nie ma silnych. Ale mając głowę na karku więcej oszczędzimy z większym zarobkiem niż z mniejszym ;-)

* i pewnie sto innych

0

No ja to się dorobiłam bardzo dużego kredytu hipotecznego... I to nawet serio mówiąc, bo żeby go w ogóle dostać potrzebowałam mieć sporo gotówki ;) Także ten, na razie jestem na etapie, że wydałam wszystkie pieniądze na chałupę.

3

przed It pracowałem np na budowach/produkcji/sortowni śmieci, więc dla mnie każdy rok jest pobiciem rekordu odnośnie majątku do jakiego doszedłem

0

Eh dopiero będę próbował dojść ,ale na pewno do jak największego ;))

0

Majątek? A co to? oO

6

W PL lepiej sie nie chwalić majątkiem, bo jeszcze ktoś cie uzna za bogatego, a jak wiadomo z tego same kłopoty są :)

0

Na razie mieszkanie i pół domu + 2 samochody po 10+lat. Po 12 lat pracy na ścianie wschodniej jakieś 750k. No w sumie wszystko na pół z żoną... Ale przyśpieszamy.

2

Ja się nie dorobiłem na razie niczego (junior here), ale całkiem przeraża mnie fakt, że zarabiając lepiej niż 60% Polaków, ledwo styka mi do dziesiątego i nie jestem w stanie sobie nic odłożyć (oczywiście mógłbym jeść suchy ryż cały miesiąc, ale mam jeszcze świadomość faktu, że jutro może mnie potrącić tramwaj). To jest dość przykre.

1

@sugar_hiccup rozumiem o czym piszesz, ale ja jak zaczynałem studia to wystarczało mi 500zł/mc na jedzenie i osobno mieszkanie, także zawsze mozesz obniżyć koszty życia.. 😁

5

Po przeczytaniu tego tematu i przypadkiem obejrzeniu wstawki z filmem gryna musiałem się tu wypowiedzieć.

Jak widzę najwięcej mają do powiedzenia osoby, które nie mają bladego pojęcia o pieniądzach. Pieniądze, aby mieć trzeba mieć wiedzę, doświadczenie i czasami trochę szczęścia. Nie będę prowadził swoich wywodów tylko zacytuję osoby, które z biznesem albo mają coś wspólnego albo znają branżę i mogą coś o niej powiedzieć.

Może na początek o tych magicznych pieniądzach. Ile tam było 40000 zł/mc czy 35000? Mniejsza z tym. Nawet jak jest to 35000 zł/mc to są to bardzo duże pieniądze. Ludzie zarabiają i większe, ale to jak z piłką nożną Lewandowski nie jest wyznacznikiem zarobków. Bo są ludzie, którzy mają i większe (Messi około 8 mln euro/mc), ale większość nigdy do takich pieniędzy nie dojdzie tak samo z programistami. Udaje się to tylko nielicznym.

Zauważyłem też, że duże sumy robią strasznie duże wrażenie na… dzieciach i osobach, które nie mają bladego pojęcia o temacie. Wybrałem najlepsze komentarze spod tego filmiku odnośnie całego tego biznesu livekid.

Cytuję wypowiedzi spod filmu:

Niestety ale to jest jakaś pomyłka, a jeszcze większą pomyłką i rozczarowaniem są dla mnie komentarze ludzi, widać że można nagrać wywiad z hydrantem określić go jako milionera i mamy wylew ekstazy... nie wiem ile z was czytelnicy oglądacze osób sprawdziło wyniki spółki pana gościa, zakładam że poza 3 komentarzami nikt, patrząc na wasze zdjęcia nie dziwie się i na poziom waszych komentarzy bo zachwycacie się przylowiowym hydrantem i spoko już Morawiecki stwierdził że społeczeństwo zrobiło się głupie. Wyniki finansowe pokazują ze rok w rok jak w cielaka strzelić firma jest NA DUŻYM MINUSIE. Więc o jakim zysku my rozmawiamy? Każdy wynik okraszony jest "-" - czy prowadzący nie umie czytać wyniku czy może to że usunęli go z codewise jednak miało jakiś większy powód i faktycznie nie robi z siebie idiociny tylko ma okrojoną wiedzę do czytania statystyk. A od nich powinien zacząć. Bo klepie artykuł rodem z pudelek.pl - czyli o niczym w 99.99 procentach oparty na kłamstwie @robertgryn skończ kłamać ludzi chyba za dużo ajłaski albo za mocna depresja i nie odróżniasz świata wirtualnego od realnego

Coś mi tu nie gra. Gosc developmentu zdążył nauczyć się w rok samemu na tyle by od razu dostać dobrą pracę - ok, to jest talent. Ale kiedy on w tych 2 firmach pracował skoro skończył technikum w wieku 20 lat, ma 21 a firmę prowadzi już od jakiegoś czasu?

I fala zachwytu ludzi ktorzy nie wiedza o co chodzi w businessie . No brawo dla Was. Moze ktos by wpadł na pomysł a poza 3 komentarzami to nie widze zeby ktos wpadl zeby sprawdzic notowania spolki tego pana. O jakim zysku mowimy? O jakiej firmie? 20 osob to firmy sprzątające zatrudniają xD no bez jaj. mechaniczne bicie piany Zysk - ja widze dwa wyniki tej firmy NA ZADNYM ZYSKU NIE WIDZE. Chyba ktos nie odróżnia zysku od przychodu.... :D co jest zabawne czytając komenty tych ludzi widac ze zachwycają sie wszystkim lacznie z instagramem pani Rozenek

Chyba nie był nigdy w Warszawie. Nie ma hostelu w Warszawie za 30 dyszki :O Mało to sie kupy trzyma wszystko. Chłopaki z livekid w technikum juz byli a o założeniu firmy myślał dopiero jak pracował dla banku. 40k po roku pracy jako programista? Do tego na Litwie? ;D Na Litwie zarobki są niższe niż w Polsce. Nikt nie płaci więcej niż musi w żadnej branży nawet w informatyce. Firmy informatyczne dlatego przenoszą sie do Polski bo mogą "uwaga" mniej płacić pracownikom niz za granicą ;) Miało być w Wiedniu, ale coś się źle tekstu nauczył i wyszło w Wilnie. W 7 miesięcy nie zamknął by nawet 1 większego projektu. Podejrzewam ze mniejszego też nie. Bez studiów? Nikt nie chce rozmawiać z ludźmi bez studiów w tej branży, tym bardziej bez udokumentowanego doświadczenia. Nie przeszedł by nawet 1 stopnia rekrutacji bo nikt by go na nia nie zaprosił.

No a bardziej kumaty odbiorca po 2 sek filmu wejdzie na wynik finansowy firmy szanownego bohatera i głośno zacznie się śmiać. Przepraszam ale o jakim ZAROBKU DOCHODZIE mowi prowadzący skoro widze w oficjalnym raporcie spółki że firma jest NA MINUSIE! Rok 2018 zamknęła pod kreską? Dlaczego media robią z ludzi debili? Rozumiem, że 13 latek nie wie co to jest bilans i nawet nie wie gdzie go szukać, ale na Boga nie nagrywajcie fałszu i nie puszczajcie w sieć zarabiając na głupocie bo inaczej się tego interpretować nie da. Nie sądze panie Robercie ze nie zajrzał pan na wynik finansowy firmy która sztucznie pan pompuje....wracajac do Pana gości to chyba kazdy taki sam "milioner" rozumiem ze jak zamkniecie sie w biurze to sobie liżecie jadra nazywając sie milionerami - spoko, ale to moze nagrywajcie sobie filmiki i sobie je miedzy soba wysyłajcie a nie kłamcie opinii publicznej bo to jest tak żenujące ze az boli, a niestety to prowadzący wychodzi na debila. Ale chyba nie jest tajemnica co w krakowie sie mowi...ze w codewise byl pana ojciec potrzebny a nie pan xD ...rozumiem, jakby wszystko sie w jedno składa. Ja prowadzi business gdzie zatrudniam 70 osob i jakos nie moge sobie wyobrazic zeby pracowac pol roku a na drugie pol lecieć na wakacje, chyba kazdy przedsiębiorca uznaje pana slowa za wymysły bananowego desperaty. I chyba wyszlo na nasze, bo o panu wypowiadaliśmy sie od 2015 roku...mamy 20...a pan juz opowiada o depresji, przypominam sobie jak sie pan puszy jak pana nie zamieścili na jednej z list bogatych ludzi...no zabawne bylo. Widze nadal jest. Aha...i prosze przekazac swojej partnerce ze studiowanie na krakowskiej szkole wyższej zwanej KSW nie jest prestiżem żadnym, kazdy o tym wie, a porównywanie a nawet wpuszczanie opinii publicznej w świadomy blad ze to UJ absolwentka jest podwójna żenada. Z tego co wiem to pana luba to kariere ma...ale w czyms innym. Bogata.

HALO! HALO!
BO ja troche nie wiem...czy wy czegos nie widzicie czy o co kamna...wchodze w raport spolki livekid.pl i co widze za rok 2018 byli na minusie. Koszta przewyższają zysk. O jakim sukcesie wy mówicie, o jakim zysku? Przeciez firma jest na minusie, wspólnicy dokładają. Po co gryn tworzy wirtualna sensacje pod czyms czego nie ma powiedz mi? mowisz szeroko o oszukiwaniu a robisz to samo, wejdzie malolat bedzie sie ekscytowal...a chyba nie ma czym. Ocen i skomentuj Robert wynik finansowy tej firmy bo jesli nie widzisz ze sa na minusie i zawsze byli to chyba nie powinienes prowadzić rozmów @robgryn

Jasne, 21 lat i w 7 miesięcy ogarnął programowanie, bo przecież to nic takiego, pracował w banku na Litwie, ciekawe kto przyjął gościa 20 letniego z wykształceniem średnim do pracy na Litwie w duńskim banku, gdzie pewnie wymagany był język nie angielski, ale litewski i oczywiście ten bohater w wieku 20 lat znał już biegle litewski, angielski i może jeszcze duński, introwertyka, który najchętniej zamknąłby się w piwnicy, chyba, że jego tatuś to bankster, generalnie takie kity wciskać to my, a nie nam. Gryn to oszust, który dalej wciska farmazony, z tego żyje w końcu.

buahahahah. Tezy Pana J=Pawelskie są bardzo zabawne (momentami czułam się jak na dobrej komedii), oczywiście okraszonej doniosłym śmiechem. Proponuję w pierwszej kolejności zapoznać się (SIC! ZE ZROZUMIENIEM) z danymi statystycznymi, które mówią o wysokości cen i ich udziale w wynagrodzeniu. To przykre, że takim osobom cokolwiek udaje się osiągnać i niestety nie życzę powodzenia temu przedsięwzięciu. Gość jest tak niewiarygodny że na jakakolwiek rozmowa z inwestorem nie wchodzi w grę. Po trzecie, uświadomie Pana, że dokumenty dotyczące sprawozdawczości finansowej Pana spółki, są dostępne jawnie, w tym także w Internecie. Myślę, że plotki, że nie ma Pan pojęcia o programowaniu też są prawdziwe....

Kto jest w branży ten wie, że zarobki pokroju 10000$/mc w Polsce to tylko dla nielicznych i są to osoby z dużym doświadczeniem, wiedzą, a i często z wykształceniem. Tak samo w Europie. Nikt nie zatrudni osoby za takie pieniądze, która przyniesie papier z CV i na nim napisze, ze umie programować.

Druga sprawa rentowność tego projektu. Jak ktoś nie umie czytać sprawozdań finansowych to może w takie brednie wierzyć, a co się dziwić jak większość osób nawet nie jest w stanie pobrać sobie tych sprawozdań a co dopiero umieć je przeanalizować prawidłowo.
Jak kogoś to interesuje, ale nie wie jak to może sobie wejść na stronę:
https://ekrs.ms.gov.pl/
Tam jest przeglądarka dokumentów finansowych wystarczy wprowadzić KRS i otrzymamy sprawozdania. Aby je przeglądać trzeba załadować surowy plik XML np. przez takie narzędzie:
https://e-sprawozdania.biz.pl/show/
Przeglądarka sprawozdań finansowych

Jak na razie całe to LiveKID w 2018 roku było na minusie. Wiec, o jakich zarobkach na czysto my mówimy jak tam są same straty?

Druga sprawa, jeśli to nisza owszem może jak zostanie zagospodarowana to może będzie przynosić zyski, ale konkurencja nie śpi, kiedy z czegoś są łatwe pieniądze, a można to szybko skopiować takich rozwiązań za jakiś czas powstanie masa.
W Internecie dziś wszystko można napisać wszystko powiedzieć. Ja nie potrzebuję lania wody, jak ktoś chwali się zarobkami rzędu 40000 zł/mc niech da twarde dowody. Bo takie gadanie przypomina mi modnych ostatnio ludzi sukcesu.

Jacek Wiśniowski – sukces.pl

Zapytany o to, aby pokazał jakiś swój biznes albo o nim coś opowiedział to odpowiada, że nie chce konkurencji.

Następny koucz Krzysztof Król. Brakuje mi palców u rąk, aby zliczyć, jakie to on nie prowadził firmy. Może i się dorobił, ale chyba na strzyżeniu baranów swoimi kursami typu Jak mieć lepszy dzień, czemu nie możesz naleźć dziewczyny,. Zapłać 99 zł za kurs, a Twoje życie zmieni się diametralnie.

Jak sobie policzycie ilu baranów się na to nabiera to faktycznie jego kolegę z Krakowa może być stać na nowego mercedesa i ładne mieszkanie na nowym osiedlu, a samego Króla na bajeczne życie w Tajlandii.

Kolejny przykład to Robert Gryn. Owszem wpadł na cierpkawy pomysł jak zarabiać pieniądze, więc wykorzystał to, ale jeszcze niedawno mówił, że niebawem będzie miliarderem, że jego marzeniem jest, aby firma stała się jednorożcem. I co? Równia pochyła. Jak ktoś sprawdzi sprawozdania finansowe to widać jak byk.
2017 r. 2016 r. 2015 r. 2014 r. 2013 r.
Zysk (strata) netto 1,6 22,6 29,7 8,6 -1,1

Zawsze wiedziałem, że na ludziach głupich najłatwiej się można dorobić. Nie lubię marnować czasu, ale postanowiłem coś dodać od siebie, aby tym mądrzejszym dać coś do myślenia zanim, nabiorą się na podobne historie.

Ps. I nikomu nie zazdroszczę. Nawet kibicuję, bo dzięki działaniu innych inni mają pracę, wielu ludziom żyje się łatwiej, ale zawsze tępiłem oszustów krętaczy i też nie lubię jak kreowana jest rzeczywistość jak na amerykańskich firmach, że można nic nie robić, a żyć jakby się miało miliony na koncie.

Kiedyś w pewnym wywiadzie prezes Asseco ładnie powiedział. Ludzie w Polsce, a zazwyczaj ludzie młodzi myślą, że są wyjątkowi i niezastąpieni. Nie zdają sobie sprawy, że jest masa młodych ludzi w Indiach w Afryce, którzy chcą się wyrwać z tej biedy. Tam jest ogromna konkurencja.

2

@mathiaspl z kilkoma rzeczami się z tobą zgadzam a z kilkoma nie. Poruszę 2 zagadnienia.

  1. jest nisza coś zrobisz to nagle pojawi się konkurencja
  • pojawi się owszem, ale po pierwsze ty już jesteś na rynku 1-2 lata, bo stworzenie projektu, który by z toba konkurował mniej więcej tyle zajmie, po drugie jeśli projekt jest dla zu to ty masz baze ludzi oni muszą sprawdzić by ci ludzie przeszli do nich od ciebie, a jeśli mówimy o b2b to jeszcze gorzej bo biznes ciężko przyciągnąć do siebie ale tym samym bizensowi ciężko od ciebie odejść chociażby ze względu na migrację i przyzwyczajenia.
  1. a pan z asseco może zastępować tylko potem dzieje się to co jest na poniższym filmie :)

0

Masz rację, kiedy ktoś staje się liderem wtedy konkurencji trudniej dogonić lidera, ale ta aplikacja to nic innowacyjnego, żadna nowoczesna technologia, której nikt inny nie ma. Przyjdzie ktoś inny z kapitałem i zrobi coś lepszego i ludzie pójdą do konkurencji. Aczkolwiek jest w tym taki amerykański model, że tam firmy, ludzie często inwestują w coś, co wydaje się bezsensowne. Z tym, że jeśli coś się uda staną się oni liderami i wtedy cały świat będzie kupował produkt od nich.

Co do filmu to chodziło mi o ten film i fragment od 7:00 minuty

Nie o tanią siłę mi chodzi. Chodzi o to, ze w Polsce mamy 40 milionów ludzi w Chinach ponad miliard, w Indiach miliard w Afryce też jest masa młodych ludzi. Co to znaczy, ze tam będzie tych talentów więcej. I to jest konkurencja. Nie ma też ludzi niezastąpionych.

0

@mathiaspl ta masa tak szybko nie przepływa i widać to po wielu projektach, które miały lepszych konkurentów a i tak im nie wyszło. A nawet jeśli pojawi się konkurencja lepsza to co się zarobiło to zostaje, wtedy projekt się sprzedaje a za kase zarobioną robi się drugi lub inwestuje w zupełnie inną branże. Biznesów takich nie otwiera się na wiele lat.

0

@mathiaspl:

Kolejny przykład to Robert Gryn. Owszem wpadł na cierpkawy pomysł jak zarabiać pieniądze,

Na nic nie wpadł. By afiliatem, jakich tysiące. Miał po prostu kasę od rodziców i postanowił zatrudnić firmę, żeby napisała mu oprogramowanie potrzebne do pracy. Potem przypadkiem okazało się, że jest na tyle dobre, że da się je sprzedawać.

więc wykorzystał to, ale jeszcze niedawno mówił, że niebawem będzie miliarderem, że jego marzeniem jest, aby firma stała się jednorożcem. I co? Równia pochyła. Jak ktoś sprawdzi sprawozdania finansowe to widać jak byk.

Nie jest on znowu taki głupi, zauważył że nie zna się na prowadzeniu firmy i zatrudnił profejsonalnego managera na pozycje CEO. Ten po pierwsze odciął się od szemranych praktyk, po drugie zwolnił kilkadziesiąt osób i po trzecie wyprowadził firmę na prostą -> https://codewise.com/news-and-media/#codewise-reports-42-revenue-growth-and-133-profitability-growth-in-2019

4

Ja w **2015 **kupiłem na kredyt (który wciąż spłacam) mieszkanie na warszawskim Żoliborzu na rynku pierwotnym o powierzchni 36 m2 za kwotę 300 000 złotych. Teraz jego szacunkowa wartość to około 450 000 złotych więc jestem już prawie półmilionerem. :D

4

I tak wiadomo, że najbogatsi programiści w Polsce to Maciej z kanału devstyle który ma sportową Toyotę GT86 i Roman z kanału hello roman, który posiada najdroższego Macbooka Pro 16. Zamknąć temat, można się rozejść.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1