Co dać na dach?

0

hej wszystkim. Jestem w trakcie budowy domu, obecnie robotnicy stawiają juz ściany, więc zacząłem się zastanawiać co powinno wylądować na dachu. Mam kilka typów, ale nie mogę się zdecydować. Co wy macie na dachach i jak wam się to sprawdza?

5

polecam eternit

4

strzecha, nasi pradziadowie przez lata tego używali więc jest na 100% najlepsze.

2

Karton

Ewentualnie cerate.

Cerata – tkanina bawełniana, lub lniana, dość gruba, powlekana z jednej strony grubą warstwą substancji impregnującej i dodatkowo zadrukowana wzorem oraz lakierowana. Wikipedia

@cerrato

1

akurat odnośnie temat budowalnmych to na necie jest o wiele więcej tematów/stronek/itp niż o programowaniu, na pewno znajdziesz dużo dobrego contentu

1

U mnie na dachu lądują gołębie, ale brudzą i są wkurzające, więc nie polecam.

0
.__. napisał(a):

polecam eternit

Eternitu (prawdziwego, z azbestem) już nie kupisz. Ale można kupić faliste panele udające kolorem te azbestowe.

mr_jaro napisał(a):

strzecha, nasi pradziadowie przez lata tego używali więc jest na 100% najlepsze.

Się śmiejesz, ale są firmy które takie dachy robią…

0

@Azarien: zapewne są, bo istnieją karczmy pod takim dachem. A dla ciekawostki podam, że dziś coraz popularniejsze są drewniane domy, bo są tańsze i cieplejsze niż murowane, budowa trwa 3 miesiące a nie 2 lata no i mniej papierkowych spraw jest do ogarnięcia ;)

1
mr_jaro napisał(a):

A dla ciekawostki podam, że dziś coraz popularniejsze są drewniane domy, bo są tańsze i cieplejsze niż murowane, budowa trwa 3 miesiące a nie 2 lata

No niby tak, ale historia trzech świnek uczy nas, że to niekoniecznie bezpieczne rozwiązanie.

0

@somekind: zależy co masz na myśli. Pożar? W domu murowanym też masz dach z drewna. Drewno jest nasączane środkami po których nie ma jak się zapalić. Wiatr? W domu drewnianym wszystko jest ze sobą połączone przez co jest wytrzymalsze niż większość domów murowanych bo w murowanych drewno jest w zasadzie tylko kładzione na mury i ściskane od boków. Nie wiem co jeszcze mogło by być tutaj niebezpieczne.

Edit. Generalnie z tego co rozmawiałem z osobami z budownictwa to moc murowanych domów w porównaniu z drewnianymi to mit i naleciałość z przeszłości. Po prostu murowany zrobi ci stachu z władkiem na przemian pijąc flaszkę :D a drewniany musi zrobić ekipa profesjonalna by wykorzystać najnowsze technologie by właśnie nie był niebezpieczny. Tylko czy po takiej budowie przez stacha czułbym się bezpiecznie to nie powiedział bym :D

0
mr_jaro napisał(a):

@somekind: zależy co masz na myśli. Pożar? W domu murowanym też masz dach z drewna

No to zależy od domu, ale akurat nie o pożar dachu bym się obawiał najmniej, bo przed nim się można się zabezpieczyć odpowiednim pokryciem dachowym.

bo w murowanych drewno jest w zasadzie tylko kładzione na mury i ściskane od boków.

Co masz na myśli? Murłaty są przykręcane do śrub wbetonowanych w ścianę, więc dach trzyma się murów i nie odfrunie na wietrze.
A w drewnianym domu fundamenty masz drewniane? ;)

Nie wiem co jeszcze mogło by być tutaj niebezpieczne.

Woda, pociski karabinowe, albo sytuacja, w której ktoś zapomni nasączyć drewna niepalną substancją.

Edit. Generalnie z tego co rozmawiałem z budownictwa to moc murowanych domów w porównaniu z drewnianymi to mit i naleciałość z przeszłości. Po prostu murowany zrobi ci stachu z władkiem na przemian pijąc flaszkę :D a drewniany musi zrobić ekipa profesjonalna by wykorzystać najnowsze technologie by właśnie nie był niebezpieczny.

Myślę, że stachu z władkiem też mogą zrobić dom drewniany bez użycia najnowszych technologii, a do budowy murowanego też można zatrudnić fachowców. Wszystko można spieprzyć, i to jest akurat niezależne od technologii.

0

@somekind: co do przykręcanie to polemizował bym patrząc jak wyglądają murowane domu po przejściu nawałnicy lub trąby, cały dach leci.

Pociski to chyba jednak trochę abstrakcja, bo w sumie nie warto wtedy z domu wychodzić jakiegokolwiek.
Woda? Mówisz o powodzi czy o po prostu rozlaniu wody? Bo na pierwsze to nie ma ratunku i w murowanym a na drugie to drewno nasączone nie zgnije.
Brak nasączenia. No cóż, w morowanym też ktoś może za mało prętów w strop nałożyć lub dać zbyt słabą zaprawę :)

0
mr_jaro napisał(a):

@somekind: co do przykręcanie to polemizował bym patrząc jak wyglądają murowane domu po przejściu nawałnicy lub trąby, cały dach leci.

A to już świadczy tylko o budujących, bo mocowanie powinno być.

1

Przymierzam się do budowy domu i sam jestem na etapie wyboru pomiędzy klasycznym a szkieletowym (drewnianym).

W skrócie, dom drewniany:

  • trochę tańszy
  • szybka budowa (3 miesiące)
  • lepiej zabezpieczony przed wilgocią
    +/- mniejsza akumulacja, szybciej się nagrzewa, szybciej wychładza
  • trzeba z góry przewidzieć gdzie będą przykręcone do ścian ciężkie rzeczy, żeby wmontować wzmocnienia
  • przeznaczony na ok. 60 lat użytkowania

Wytrzymałość sama w sobie nie jest dużym problemem, w domu się mieszka, a nie hobbystycznie obrzuca go granatami.

0

A tak wracając do tematu, to teraz chyba już tylko dachówka fotowoltaiczna pozostaje.

1

Moim zdaniem blacha i różne odmiany blachodachówki mają nadal największy sens. Fotowoltaikę można na tym zamontować w dowolnym momencie przecież.

0

Owszem, tylko to jest dodatkowy koszt, praca i gorzej wygląda, więc jeśli jesteśmy w trakcie budowy, to chyba lepiej zrobić od razu.

0

Ja ostatnio słyszałem ze dach z fotowoltaniką nie bardzo sie opłaca bo podobno zwraca sie po około 15-20 latach o ile instalacja tyle przetrwa.

1

No to chyba coś źle słyszałeś. Taka typowa instalacja PV wychodzi na zero po ok. 8-10 latach. Wiadomo, że ten okres może się wahać (czasami są jakieś dotacje czy inne programy ze wsparciem), poza tym cena prądu idzie systematycznie w górę, za to sprzęt do fotowoltaiki tanieje, więc ten okres zwrotu jeszcze powinien się skracać.
Skoro instalacja "dołożona" na dachu się zwraca w podanym okresie, to logiczne jest, że dachówki PV zwrócą się jeszcze szybciej. Owszem, mają one mniejszą sprawność w przeliczeniu na jednostkę powierzchni od paneli, ale za to można je zainstalować na większej powierzchni. Cena dachu z PV jest wyższa, niż analogicznego dacnu tradycyjnego, ALE stosując takie dachówki masz niższy koszt całościowy, bo odpada koszt kładzenia dachówek tradycyjnych, zamiast których montujesz fotowolt. , a które byś normalnie musiał położyć, a następnie zakryć panelami.

Dach z PV kosztuje ok. 30% więcej niż tradycyjny, ale za to odpada koszt paneli. Falowniki i okablowanie i tak musisz mieć, więc całościowo sprawa wygląda tak, że montując dachówki solarne płacisz mniej, niż za montaż tradycyjnych ceramicznych, a do tego instalacji paneli.

1

Strzelam, że po zamontowaniu pompy ciepła, klimatyzacji i ładowarki do samochodu zwróci się po 2-3 latach.

Te wyliczenia o zwrocie za 30 lat są robione głównie przez matematycznych przegrywów, którzy nawet drugiej taryfy nie potrafią sobie zamówić.

0

@cerrato: no nie wiem, ja liczyłem koszty instalacji u siebie to wyszło 40k, przy tym, że za prąd płacimy średnio 150zł/miesiąc. No nie ma szans by mi wyszło 8 lat zwrotu.

0

@mr_jaro: no to nie wiem, czy masz coś na prąd, poza komputerem :P U mnie (mieszkam w kamienicy, ok. 100m2) miesięczne rachunki wychodzą w okolicy 300-500PLN: zmywarka przynajmniej 2x dziennie, pranie 3x w tygodniu, parę kompów, czajnik elektryczny, elektryczny piekarnik, oświetlenie (wprawdzie LED, ale mam ok. 30 żarówek w całej chacie), ładowrki do telefonów, wieża cały czas na standby i tak dalej. W kazdym razie - z grubsza Twoja i moja wersja się pokrywa. U Ciebie, przy 150 zł to trwa 30 lat, u mnie przy 400 ok. 10 :D

0

@cerrato: w takim razie masz drogi prąd, bo u mnie do twojego zestawu jeszcze dochodzi np kosiarka elektryczna, pompa wody (własny odwiert), spawarka, która ojciec często używa, rębak do drewna itp :p

3

@cerrato: strasznie dużo za prąd płacisz. U mnie w domu >100 m2, wychodzi 70 - 80 zł / m-c.

Płyta indukcyjna, zmywarka, pralka, czajnik. Do tego wentylacja mechaniczna non stop chodzi, oświetlenie zewnętrzne, kompy, monitory a w lato pompa wody (1300W) do podlewania ogrodu. Może dlatego że nie mam dzieci :)

1

może dlatego że nie mam dzieci

Ale przecież dzieci nie są na prąd. Aczkolwiek moje mało jedzą, więc może jednak jakoś się dożywiają prądem przemiennym ;)

1

hej wszystkim. Jestem w trakcie budowy domu, obecnie robotnicy stawiają juz ściany, więc zacząłem się zastanawiać co powinno wylądować na dachu. Mam kilka typów, ale nie mogę się zdecydować. Co wy macie na dachach i jak wam się to sprawdza?

Pytanie podstawowe - jakie masz obciążenie przewidziane w projekcie? Bo jeśli dach masz zaprojektowany na blachę, to decydując się na dachówkę ceramiczną musisz przynajmniej zweryfikować konstrukcję więźby dachowej. Może zajść potrzeba zwiększenie przekrojów poszczególnych elementów (krokwie, płatwie) lub zmiana rozstawu krokwi i słupów.

0
mr_jaro napisał(a):

@cerrato: no nie wiem, ja liczyłem koszty instalacji u siebie to wyszło 40k, przy tym, że za prąd płacimy średnio 150zł/miesiąc. No nie ma szans by mi wyszło 8 lat zwrotu.

Za 40k masz instalację o mocy 10kW, która rocznie wygeneruje 10MWh, czyli uśredniając 833kWh miesięcznie. Gdzie kupujesz tyle prądu za 150zł?

Abstrahując już od tego, że 40k instalacji kosztuje obywatela 28k.

0

@somekind: ale ty patrzysz tylko koszt samego sprzętu a ja w tym liczę również m.in koszt ekipy montującej i jest wyliczona na podstawie sumy rocznego zużycia prądu.

1

Montaż to jakieś 5 tys, więc można założyć, że jest niwelowany dotacją. (Można też zamontować samemu, no ale załóżmy już, że jesteśmy rozrzutni.) Zatem inwestycja kosztuje 0,81 ceny sprzętu.

Za 1800zł rocznie można kupić jakieś 3MWh, czyli potrzebna jest instalacja za 18k, czyli efektywnie 15k. Zwraca się po 8 latach z hakiem przy zeszłorocznych cenach. W tym roku już wiemy, że ceny są wyższe, a później będzie tylko gorzej.

Ale wróćmy do poprzedniej Twojej instalacji 10kW, bo jest idealna do przykładu. Generuje 10MWh energii rocznie, z czego:

  • zużycie domu 3MWh na rok;
  • pompa ciepła też 3MWh;
  • 1MWh strat na magazynowaniu w sieci;
  • pozostałe 3MWh to jakieś 15 tys km.

Roczna oszczędność to 1800 zł za zużycie + jakieś 4 tys na ogrzewaniu pelletem + 6 tys na paliwie. Łącznie blisko 12 tys przy inwestycji za 32 tys, czyli zwraca się po 3 latach.

0

@Drugothss wybierz to co Ci sie w miare podoba i jest ok cenowo (z tendencja w dol). Wydaje Ci sie teraz ze dach jest wazny bo kazdy go widzi - w koncu sam teraz widzisz jaki kto ma dach i jak to istotnie wplywa na wyglad domu. Musisz miec jednak swiadomosc ze z chwila gdy Ci poloza dach magicznie przestaniesz zauwazac kto co ma na dachu. Taki stan jest normalny i maja go wszyscy ktorzy aktualnie nie buduja domu :).

Co do jednej sensownej rady - jesli robisz dom z poddaszem zastanow sie nad wylaniem calego stropu betonowego nad poddaszem. Dobra rzecz. Zerowa szansa ze bedzie Ci cos wialo czy ze folia pusci. Wady to cena (z 10-20k) i ze okna dachowe beda wysoko :).

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1