PHP a Java - jakie programy są zalecane do pisania w tych jezykach? róznice

Witam!

Otóż od jakiegoś czasu uczę się JAVA'y i tak zastanawiam się jakie rodzaje programów mnie najbardziej interesują.
Podobno JAVA czesto uzywana jest poza oczywiscie sprawami androida do pisania aplikacji internetowych. Co do PHP również słyszałem to samo, jednak z tego co wyczytałem "PHP i JAVA zostały stworzone do całkowicie innych celów". Moze nie umiem szukac, nie wiem, ale nie znalazłem dokładnie różnic miedzy nimi. Wiem ze PHP to jezyk skryptowy, ale generalnie: co pisze sie w PHP a co w JAVIE?

Może znacie jakies przykłady sławnych stron/aplikacji/gier pisanych w PHP/JAVA?

pozdrawiam! :)

Hasła do szukania:
PHP + JS (Java Script)
J2EE

Może cie zaskocze, ale pod tymi hasłami juz szukałem.
Z przykładowej definicji:

Java Platform, Enterprise Editionjest szeroko rozpowszechnioną serwerową platformą programistyczną języka Java. Definiuje standard tworzenia aplikacji w języku programowania Java opartych o wielowarstwową architekturę komponentową. Komponenty są zwykle osadzane na serwerze aplikacyjnym obsługującym Java Enterprise. Standard ten określa zestaw interfejsów programistycznych jakich musi dostarczać zgodny serwer aplikacyjny.

Mówi mi nie wiele na temat tego, jakie aplikacje są pisane w niej, a jakie w PHP. Stąd pytam kogoś bardziej doświadczonego.

PHP jest tylko do stron/aplikacji internetowych.
Java jest do wszystkiego (i niczego ^^).

Java jest do wszystkiego (i niczego ^^).

Czyli wychodzi na to ze jest taka nijaka, stąd mało użyteczna?

A podajcie mi jakiś przykład aplikacji pisanych w PHP i w JAVIE, czym one sie różnia? np aplikacje internetowe - wiem ze w obu tych jezykach pisane są takie aplikacje, pytanie - czemu wybrac jave, a nie php i na odwrót?

A podajcie mi jakiś przykład aplikacji pisanych w PHP

Właśnie z takiej korzystasz.

a coś wiecej?

Większość różnych for internetowych opartych o gotowe skrypty (phpBB, IPB oraz pochodne) oraz miliony innych - to odnośnie PHP.
A tu odnośnie Javy: http://www.mkyong.com/featured/top-20-java-websites/

Czyli generalnie ucząc się javy nastawiam się na co dokładniej? (wiem, ze pewnie kazdy jezyk programowania mozna zastosować wszedzie, ale znamy takie "normy" do ktorych co uzywamy i o to pytam :) )
Same strony? czy tez sam android? a moze jakies sterowniki do sprzętu agd?

W telegraficznym skrócie:

• Java to większa skalowalność, wydajność, mniej błędogenny język, lepsze IDE i możliwości zautomatyzowanej refaktoryzacji, mnóstwo bibliotek ogólnego przeznaczenia, itd
• webowe Hello World w PHP jest trywialne, a w Javie nie,

Ze względu na problemy PHP w wydajnością i skalowalnością oraz relatywnie słabą nawigację w kodzie i refaktoryzację (to dotyczy wszystkich języków dynamicznie typowanych) mało kto z premedytacją używa PHP do projektów, które z założenia mają być duże.

J2EE, przynajmniej kiedyś, była bardzo ciężka, tzn trzeba się dużo namęczyć, żeby zrobić Hello worlda. Nie trzeba używać J2EE by tworzyć aplikacje webowe w Javie, wystarczy J2SE + kontener serwletów oraz opcjonalnie (a raczej racjonalnie) jakiś framework. Dla J2EE są też alternatywy jak np Spring Framework, który dostarcza mniej więcej podobnego zakresu funkcjonalności co J2EE, ale nie jest J2EE.

Czyli generalnie ucząc się javy nastawiam się na co dokładniej? (wiem, ze pewnie kazdy jezyk programowania mozna zastosować wszedzie, ale znamy takie "normy" do ktorych co uzywamy i o to pytam )
Same strony? czy tez sam android? a moze jakies sterowniki do sprzętu agd?

Firmware w Javie nie napiszesz, bo JVM nie zmieści się w pamięci układów wbudowanych, a samo API Javowe nie zostało pomyślane jako API do pisania firmware. Ogólnie Java jest platformą zarządzaną i przenośną, więc zarówno grzebanie po systemie i sprzęcie, jak i dobieranie się do funkcjonalności specyficznych dla danego systemu operacyjnego jest utrudnione w Javie.

Wyjątkiem jest Android, który ma specyficzne API Javowe, ale zarazem nie jest implementacją Javy SE. Android tylko używa języka Java, a API Androida w sporej części pokrywa się z API Javy SE.

O takie cos mniej wiecej mi chodziło ;) dzieki

Przyszłość zawodową można powiedzieć, że wiążę z programowaniem. Stąd moje zainteresowanie. Javy zaczalem uczyc sie bo moj nauczyciel powiedzial ze fajny jezyk, przyda mi sie itp, stad sie wzialem, ale nie mam jeszcze sprecyzowane co chciałbym pisac ;) wszystko interesuje mnie po trochu.

A tak konkretnie, co w tej javie sie pisze zazwyczaj?

W Javie zwykle pisze się duże aplikacje dla dużych klientów. Tzn dokładnie chodzi o aplikacje biznesowe mające wspomagać działanie konkretnych firm (te firmy to klienci), które stawiają specyficzne wymagania.
W Javie pisze się też aplikacje na Androida, ale tym zajmuje się chyba sporo mniej ludzi i wydaje mi się, że zarobki też raczej mniejsze.

Pisanie aplikacji biznesowych nie jest szczególnie ciekawe, przynajmniej nie samo w sobie i musisz się na to przygotować. Względnie ciekawie może być, gdy trafisz do firmy, która ma odpowiednie procesy wytwórcze (czyli np testowanie, ciągła integracja, itp itd), techniki programowania (np stosowanie wzorców projektowych, pisanie czystego wg kogoś tam kodu, itd), tam gdzie są doświadczeni i kumaci team leadzi/ architekci/ etc i dzięki temu wszystkiemu twoja wiedza nt wytwarzania oprogramowania się polepszy. Relatywnie łatwo znaleźć dobrze płatną i stabilną pracę przy rozwijaniu takich biznesowych aplikacji.

Na PHP i Javie świat się nie kończy, jest wiele więcej języków. Na samą JVM jest wiele mniej lub bardziej popularnych języków jak np Scala, Groovy, Clojure, JRuby. Każdy z tych języków jest tak zaprojektowany, by użycie czysto Javowych bibliotek z ich poziomu było względnie łatwe. Dlatego po poznaniu jakichś tam bibliotek Javowych mógłbyś ich używać bez większych problemów w tych językach, a co za tym idzie mógłbyś programować po godzinach w języku, który ci się najbardziej podoba, a jednocześnie wykorzystałbyś wiedzę nabytą podczas pracy w firmie.

Firmware w Javie nie napiszesz, bo JVM nie zmieści się w pamięci układów wbudowanych, a samo API Javowe nie zostało pomyślane jako API do pisania firmware.

Enough! Wróć do radosnego klepania w Javie i przestań wygłaszać takie fanaberie :|

Zaskoczę Cię: Java była projektowana dla urządzeń embedded, ba! Do dziś chwali się tym nawet w swoim instalatorze!

Nie implementują Javy SE? To straszne, tylko co to kogo obchodzi? Spójrz choćby na to okno setupu, przeczytaj to dokładnie i wyciągnij wnioski. Android to kolejny dowód na to, że Java jest przeznaczona do urządzeń wbudowanych. W typowej drukarce, czy czytniku RFIDów support takiego API jest potrzebny jak rybie ręcznik.

No niby napisane jest coś w okienku, ale nie wiadomo co to oznacza.

Sam pisałem soft dla biletomatu w Javie, ale tam siedział Windows XP + Java SE. A z firmware chodziło mi bardziej o niskopoziomowe sterowniki, niż o logikę biznesową.

Są nawet uC natywnie wykonujące Javę. Nie od dziś.

Czyli stawiając na naukę javy wybieram sobie cięzki orzech do zgryzienia pod tytułem biznesowe aplikacje tj. biletomaty lub (co jeszcze?) przy użyciu bilbiotek tj. Spring Hibernate i JavyEE i SE i tak dalej?
lub tez: tworzenie aplikacji androidowskich - czyli generalnie bardziej dla własnej satysfakcji i zabawy aniżeli dla przyszłego zarobku?

Jak mówiłem - zacząłem pisać w tym jezyku ze wzgledu na słowa mojego nauczyciela i juz troche przy tym siedze, czytajac duzo podstaw - bo zwykle tego mi brakuje, dlatego postawiłem na nacisk w tym kierunku ;)

A co polecalibyście, gdyby JAVA sie przejadła, znudziła lub wpadłbym na pomysł pisania czegos innego?
I tak właściwie - ja, jako zielony nieobeznany specjalnie newbie - co moge tworzyć w javie zeby zrozumiec jej sposob dzialania (czyt. obiektowosc, uzycie biliotek do baz danych, do servletów(co to jest powiedzmy ze wiem, ale jak to działa niekoniecznie :P) itp)

dzieki za obszerne odpowiedzi, sa bardzo pomocne ;)

Są nawet uC natywnie wykonujące Javę. Nie od dziś.
To jak jest wykonywany kod nie ma wielkiego znaczenia (no chyba, że dla wydajności), natomiast tak czy siak z poziomu Javy nie dostaniesz się do sprzętu na poziomie przerwań, portów, rejestrów procesora, specjalnych obszarów pamięci, itp itd

Czyli stawiając na naukę javy wybieram sobie cięzki orzech do zgryzienia pod tytułem biznesowe aplikacje tj. biletomaty lub (co jeszcze?) przy użyciu bilbiotek tj. Spring Hibernate i JavyEE i SE i tak dalej?
lub tez: tworzenie aplikacji androidowskich - czyli generalnie bardziej dla własnej satysfakcji i zabawy aniżeli dla przyszłego zarobku?

Jak mówiłem - zacząłem pisać w tym jezyku ze wzgledu na słowa mojego nauczyciela i juz troche przy tym siedze, czytajac duzo podstaw - bo zwykle tego mi brakuje, dlatego postawiłem na nacisk w tym kierunku

A co polecalibyście, gdyby JAVA sie przejadła, znudziła lub wpadłbym na pomysł pisania czegos innego?
I tak właściwie - ja, jako zielony nieobeznany specjalnie newbie - co moge tworzyć w javie zeby zrozumiec jej sposob dzialania (czyt. obiektowosc, uzycie biliotek do baz danych, do servletów(co to jest powiedzmy ze wiem, ale jak to działa niekoniecznie ) itp)

dzieki za obszerne odpowiedzi, sa bardzo pomocne

To jak, orientuje sie ktoś:D?

Czyli stawiając na naukę javy wybieram sobie cięzki orzech do zgryzienia pod tytułem biznesowe aplikacje tj. biletomaty lub (co jeszcze?) przy użyciu bilbiotek tj. Spring Hibernate i JavyEE i SE i tak dalej?
lub tez: tworzenie aplikacji androidowskich - czyli generalnie bardziej dla własnej satysfakcji i zabawy aniżeli dla przyszłego zarobku?

Na pisaniu aplikacji na Androida można zarobić - wiele firm potrzebuje mieć aplikacje dla Androida, więc wystarczy się zatrudnić w jednej z takich firm. ZTCW to jednak kasa jest mniejsza niż przy pisaniu ciężkich aplikacji serwerowych.

Znajomość, przynajmniej pobieżna, Spinga jako kontenera IoC jest ważna nawet na początek, natomiast dobra znajomość całego Springa czy Hibernate to już na dalszy etap kariery.

A co polecalibyście, gdyby JAVA sie przejadła, znudziła lub wpadłbym na pomysł pisania czegos innego?

Jeśli chodziło ci o język Java, to już odpowiedziałem:

Na PHP i Javie świat się nie kończy, jest wiele więcej języków. Na samą JVM jest wiele mniej lub bardziej popularnych języków jak np Scala, Groovy, Clojure, JRuby. Każdy z tych języków jest tak zaprojektowany, by użycie czysto Javowych bibliotek z ich poziomu było względnie łatwe. Dlatego po poznaniu jakichś tam bibliotek Javowych mógłbyś ich używać bez większych problemów w tych językach, a co za tym idzie mógłbyś programować po godzinach w języku, który ci się najbardziej podoba, a jednocześnie wykorzystałbyś wiedzę nabytą podczas pracy w firmie.

I tak właściwie - ja, jako zielony nieobeznany specjalnie newbie - co moge tworzyć w javie zeby zrozumiec jej sposob dzialania (czyt. obiektowosc, uzycie biliotek do baz danych, do servletów(co to jest powiedzmy ze wiem, ale jak to działa niekoniecznie ) itp)

Polecam wymyślić sobie parę rzeczy, które chciałbyś zakodzić, a następnie zapytać na forum, który z tych pomysłów nadaje się dla początkującego. Potem zakodź, czytaj książki i w miarę czytania i doszkalania się refaktoryzuj i rozwijaj ten swój program. Umiejętność refaktoryzacji sama w sobie jest bardzo ważna, więc nawet zaczynanie od pisania kiepskiego kodu może wbrew pozorom przynieść korzyści, o ile właśnie potem nauczysz się taki kiepski kod refaktoryzować do kodu lepszego, tzn bardziej elastycznego, bardziej otestowanego, bardziej czytelnego, itp itd

A co polecalibyście, gdyby JAVA sie przejadła, znudziła lub wpadłbym na pomysł pisania czegos innego?

Jeśli chodziło ci o język Java, to już odpowiedziałem:

No tak, odpowiedziałeś ale pisałeś o jezykach opartych na JVM, a gdybym chciał polecieć w inna działke - jezyki C/C++/C# (obecnie znam podstawy C)? Czy inne nie zwiazane z maszyną javowska?;)

Polecam wymyślić sobie parę rzeczy, które chciałbyś zakodzić, a następnie zapytać na forum, który z tych pomysłów nadaje się dla początkującego. Potem zakodź, czytaj książki i w miarę czytania i doszkalania się refaktoryzuj i rozwijaj ten swój program. Umiejętność refaktoryzacji sama w sobie jest bardzo ważna, więc nawet zaczynanie od pisania kiepskiego kodu może wbrew pozorom przynieść korzyści, o ile właśnie potem nauczysz się taki kiepski kod refaktoryzować do kodu lepszego, tzn bardziej elastycznego, bardziej otestowanego, bardziej czytelnego, itp itd

W duzym skrocie - chodzi o to ze pisząc kod, po "doedukowaniu" potrafie sie kapnąć ze on jest nie dokonca dobry i da sie to zrobic lepiej - wiec potrafie wprowadzic tam poprawki nie dokonujac zmian/defektów w dzialaniu programu?

A przykłady aplikacji ktore chcialbym pisac mam opierać na najbardziej znanych bilbiotekach (czy tez tych ktore wymagaja pracodawcy) czy może pierwszy lepszy pomysł z głowy? (przykład: biore biblioteke Hibernate - ktora podobno odpowiada za laczenie z bazami danych? - i wymyslam program np. mała aplikacja obslugujaca baze danych uczniow w jakiejs szkole, ich oceny uwagi etc.)

A tak w ogole, java podobno ładnie tworzy aplikacje internetowe (tzw. servlety?) na serwerach tj. GlassFish(nie do konca wiem co to, a definicji nie moge sie doszukać jakiejs prostym jezykiem :P), jakis przyklad takiej aplikacji?

No tak, odpowiedziałeś ale pisałeś o jezykach opartych na JVM, a gdybym chciał polecieć w inna działke - jezyki C/C++/C# (obecnie znam podstawy C)? Czy inne nie zwiazane z maszyną javowska?;)

Języków jest mnóstwo. Zależy czego oczekujesz od języka. Może przypasuje ci Python, a może zechcesz pobawić się Haskellem. Ja nie lubię języków kaczo typowanych, jak np Python czy JavaScript, mam z nimi same złe doświadczenia :] Haskell jest językiem zdecydowanie odmiennym od Javy, C#, C++, Pythona, etc pozwala spojrzeć na programowanie od innej strony.

A tak w ogole, java podobno ładnie tworzy aplikacje internetowe (tzw. servlety?) na serwerach tj. GlassFish(nie do konca wiem co to, a definicji nie moge sie doszukać jakiejs prostym jezykiem ), jakis przyklad takiej aplikacji?

GlassFish to serwer aplikacyjny J2EE, dokładnie to obudowany Tomcat. Jak chcesz sam kontener serwletów to możesz wybrać gołego Tomcata albo np Jetty. Pisanie gołych serwletów to zabawa dobra tylko na absolutne początki, potem należy się wziąć za jakiś framework. Do obadania polecam Apache Wicket, Google GWT i Spring MVC. Jak któryś spasuje to zacznij w nim klepać. No chyba, że jednak wybierzesz J2EE to możesz spróbować JSF, choć mi się ten JSF niezbyt podoba.

W duzym skrocie - chodzi o to ze pisząc kod, po "doedukowaniu" potrafie sie kapnąć ze on jest nie dokonca dobry i da sie to zrobic lepiej - wiec potrafie wprowadzic tam poprawki nie dokonujac zmian/defektów w dzialaniu programu?

Mniej więcej. Ale jest wiele kryteriów słabego kodu. U mnie w firmie np tą książkę się generalnie poleca do poczytania, bo jej zasady są podobno w sporej części wdrażane: http://www.amazon.com/Clean-Code-Handbook-Software-Craftsmanship/dp/0132350882

GlassFish to serwer aplikacyjny J2EE, dokładnie to obudowany Tomcat. Jak chcesz sam kontener serwletów to możesz wybrać gołego Tomcata albo np Jetty. Pisanie gołych serwletów to zabawa dobra tylko na absolutne początki, potem należy się wziąć za jakiś framework. Do obadania polecam Apache Wicket, Google GWT i Spring MVC. Jak któryś spasuje to zacznij w nim klepać. No chyba, że jednak wybierzesz J2EE to możesz spróbować JSF, choć mi się ten JSF niezbyt podoba.

Hm.. czyli samo budowanie prostych servletów opartych na JavaSE nie jest trudne i polecane na początki, a jeśli chcemy cos wiecej z siebie dać musimy wziać sie za frameworki tj. apache wicket, google gwt itd. bo one dają nam bardzo szerokie możliwosci, tak?

I tak własciwie - co to są te frameworki tj. google gwt, wicket? to jakis zbiór bibliotek ktory ma jakieś tam funkcje przydane do pisania aplikacji internetowych służacych do czegos tam? (czego np? :P )

Wybacz ze tak drąże temat przykładów dla wszystkiego, ale jakoś tak mam we łbie poustawiane ze lubie wiedziec jak co pracuje i popatrzec na rezultaty, zebym wiedzial co ja wlasciwie robie :D

#edit
a tak wgl, gotową aplikacje stworzoną na JavaEE za pomocą serwera np. glassfish (jesli dobrze rozumiem) wrzucam na serwer hostingowy i jakos podłączam pod plik html zeby funkcjonowala na np. mojej stronie internetowej? popraw mnie jesli zle rozumuje ;)

J2EE to standard specyfikujący jakie biblioteki/ frameworki i protokoły (jakoś tak, nie orientuję się dokładnie) ma wspierać serwer aplikacyjny. Standardową biblioteką do generowania frontendu w HTML w J2EE jest JSF. JSF można jednak używać poza J2EE, tak samo jak inne biblioteki można używać zamiast JSF gdy pisze się w J2EE. Natomiast zwykle gdy używa się J2EE to używa się całości, czyli razem z JSF. Tak mi się przynajmniej wydaje :] Nie ma to jednak jakiegoś wielkiego znaczenia.

Hm.. czyli samo budowanie prostych servletów opartych na JavaSE nie jest trudne i polecane na początki, a jeśli chcemy cos wiecej z siebie dać musimy wziać sie za frameworki tj. apache wicket, google gwt itd. bo one dają nam bardzo szerokie możliwosci, tak?

I tak własciwie - co to są te frameworki tj. google gwt, wicket? to jakis zbiór bibliotek ktory ma jakieś tam funkcje przydane do pisania aplikacji internetowych służacych do czegos tam? (czego np? )

Dobrze jest wiedzieć jak działają serwlety, bo na nich działają wszelkie frameworki webowe w Javie, tzn kontener serwletów jest chbya zawsze wymagany, a biblioteki korzystają z API serwletowego.

a tak wgl, gotową aplikacje stworzoną na JavaEE za pomocą serwera np. glassfish (jesli dobrze rozumiem) wrzucam na serwer hostingowy i jakos podłączam pod plik html zeby funkcjonowala na np. mojej stronie internetowej? popraw mnie jesli zle rozumuje

Wrzucasz plik EAR, serwer go sobie rozpakowuje, parsuje i ładuje. EAR to jest plik aplikacji w J2EE, WAR to plik z aplikacją webową, ale dla gołego kontenera serwletów. Oba nie różnią się wiele od JAR; wszystkie są w zasadzie ZIPami, a różnica jest w strukturze katalogów, zawartości manifestów, itp

I tak własciwie - co to są te frameworki

To są po prostu webowe frameworki: http://en.wikipedia.org/wiki/Web_application_framework

Polecam wziąć się jak najszybciej za coś, to wiele ci się rozjaśni, bo jak nic nie wiesz, a próbujesz ogarnąć za dużo teorii naraz to ci się pomiesza wszystko.

To ja mam pytanie czy Java SE + Spring + HTML+CSS wystarczy do napisania kopii helionu na przykład ? Czy do takich rzeczy to inne technologię ?

Spokojnie wystarczy, oczywiście jeśli dodasz do tego kontener serwletów, czyli np Tomcat/ Jetty/ cokolwiek. Spring Web MVC chyba zresztą tego wymaga.

Aaa, no i baza danych oczywiście.

J2EE to standard specyfikujący jakie biblioteki/ frameworki i protokoły (jakoś tak, nie orientuję się dokładnie) ma wspierać serwer aplikacyjny. Standardową biblioteką do generowania frontendu w HTML w J2EE jest JSF. JSF można jednak używać poza J2EE, tak samo jak inne biblioteki można używać zamiast JSF gdy pisze się w J2EE. Natomiast zwykle gdy używa się J2EE to używa się całości, czyli razem z JSF. Tak mi się przynajmniej wydaje Nie ma to jednak jakiegoś wielkiego znaczenia.

Czyli J2EE to jakby standard ktory opisuje to co jest uzyteczne w tworzeniu aplikacji internetowych? I w tym J2EE znajduja sie frameworki tj. Hibernate(do baz danych), Spring(do nie wiem czego w sumie :P) Wicket i Google GWT(do interfejsu użytkownika ) i tak dalej?

Dobrze jest wiedzieć jak działają serwlety, bo na nich działają wszelkie frameworki webowe w Javie, tzn kontener serwletów jest chbya zawsze wymagany, a biblioteki korzystają z API serwletowego.

Czyli ten Tomcat to jakby program, ktory analizuje nasz kod aplikacji i robi tak zeby działała strona z tą nasza aplikacją? innymi słowy - odpowiada za uruchamianie aplikacji na serwerze

Wrzucasz plik EAR, serwer go sobie rozpakowuje, parsuje i ładuje. EAR to jest plik aplikacji w J2EE, WAR to plik z aplikacją webową, ale dla gołego kontenera serwletów. Oba nie różnią się wiele od JAR; wszystkie są w zasadzie ZIPami, a różnica jest w strukturze katalogów, zawartości manifestów, itp

To znaczy ze JAVA współgra z HTML jakos? Wiec zeby napisac jaka ciekawa strone potrzebuje HTML (jako szablon) CSS (do wygladu strony) JavaEE(do bardziej zaawansowanych rzeczy tj kalkulatory do obliczania czegos tam itp?) I wszystko to musi opierac sie na serwerze do J2EE tj. GlassFish albo Tomcat?
No i oczywiscie - czy całosc da sie umiescic na np darmowych serwerach hostingowych :P?

Co do frameworku - a sam w sobie framework to jest co? zbiór bibliotek ktore zawierają komendy do tworzenia pod jakieś wybrane rzeczy np aplikacje internetowe czy gry? I mozemy ich mieć dowolną ilosc na komputerze?;)

W aspekcie nauki - rowniez tak mysle, jednak dopiero staram sie ogarnac podstawy obiektowości, niedlugo wejde w Swing pobawie sie troche i rozpoczne zabawe co to servlet jak to dziala itp i dalej frameworki ktore polecałes.

W jakiej kolejności polecałbyś sie uczyć tego wszystkiego? Zapewne po swing i servletach bedzie hibernate, bo odpowiada on za bazy danych (tj MySQL), a bez niej nie powstanie aplikacja www z tego co mi wiadomo, racja?

Ech, cżłowieku strasznie ci się miesza wszystko.

J2EE to zbiór API, które implementują serwery aplikacyjne.

Jest X API (bibliotek/ frameworków) do robienia frontendu, Y API do bezpieczeństwa, Z API do obsługi bazy (ORM/ SQL/ cokolwiek), itp itd a J2EE standaryzuje to, czyli mniej więcej w J2EE jest 1 API do robienia frontendu, 1 API do zapewniania bezpieczeństwa, 1 API do obsługi bazy (ORM), itp itd

Nie trzeba jednak się tego standardu kurczowo trzymać i nieraz jest tak, że aplikacje latają na serwerach aplikacyjnych J2EE, ale nie korzystają w pełni z J2EE i zamiast tego wybierają do części zadań inne API/ biblioteki.

No i oczywiscie - czy całosc da sie umiescic na np darmowych serwerach hostingowych ?

Zależy od hostingu. Na przykład aplikacji J2EE na Google App Engine się nie da, a na Amazon EC2 się da.

Mialem ostatnio dosc malo czasu, ale w koncu moge odpowiedziec. Dziekuje Ci @Wibowit za wszelkie porady, na prawde byly pomocne ;) Nadchodza swieta, wiec znajdzie sie troche wiecej wolnego czasu to rozpracuje tak jak mowilem, podstawy + swing, postaram sie całkowicie rozpoznac zasady polimorfizmu, wyznacze sobie jakis cel-program, napisze go, potem odwiedze pewnie hibernate albo JDBC, bo ciekawi mnie laczenie z bazami danych, do tego pewnie cos z interfejsem uzytkownika typu JSF, moze cos po drodze jeszcze poznam ;) mam nadzieje ze bedzie jak mowisz - jak zaczne i w to juz wejde to sie rozjasni.

W razie co bede jeszcze pytał
Jeszcze raz wielkie dzieki za odpowiedzi!
i oczywiscie wesolych swiat :)