Co do Comarchu, to niestety każda CV przechodzi przez Filipiaka, więc ten powód który CI podali z szkołą to może być prawdziwy.
Po drugie jesteś na Comarch trochę za stary :D ich target to osoby z przedziału 22-25, najlepiej studiujące i na część etatu.
Oni nie potrzebują specjalistów z wieloletnim stażem z prostego powodu - są im nieprzydatni, gdyż CA ma własne systemy, własne narzędzia programistyczne, własne biblioteki, własne systemy zarządzania wersją i inne rzeczy których każdy i tak się musi uczyć się na nowo (oczywiście, że bardziej doświadczeni szybciej załapią). Dlatego też każdemu nowemu pracownikowi proponują marną kasę, bez względu na doświadczenie i umiejętności. Jeśli chodzi o zarobki, to dla nich liczy się przede wszystkim doświadczenie w firmie. Można tam nieźle zarabiać, ale trzeba sporo popracować
Po trzecie Comarch nie stawia na jakość. Większość ich projektów jest w budżetówce... Dziwi więc, że potrzebują testera :) chyba, że będziesz jedynym :) Choć z drugiej strony, CA ostro wchodzi w dział medyczny i z dobrego źródła wiem, że te związane z iMedem to jedne z lepszych, jeśli chodzi o płace.
Oczywiście, żeby nie było tak źle, to powiem, że to dobra praca na czas studiów, żeby zobaczyć jak to wygląda, zdobyć nieco doświadczenia itd
Dla programistów: na żadne TDD, Scrumy raczej nie liczcie. Oczywiście są różne zespoły słabe i słabsze, ale na ogół zespół wygląda tak, że proporcje w zespołach są dziwne, sporo jest konsultantów, PMów, a mało ludzi do kodzenia. Często jest też tak, że programiści robią jakieś dziwne roboty, z kodowaniem nie mające niewiele wspólnego, jakieś instalacje u klienta, szkolenia z systemów itd, bo po prostu konsultanci wdrożeniowcy tego nie są w stanie ogarnąć, to lepiej to wrzucić programiście.