Samodzielna nauka Python

0

Hej wszystkim,
Uczę się Pythona już jakiś czas, ale nie jestem zadowolony z efektów. Rozumiem programy, ich logikę itd. Ale nadal jest dla mnie ciężkie pisanie czegoś samodzielnie.
Do tej pory przerobiłem:
-Tutorial na YT z tej strony: ( i jeszcze kilka innych pojedynczych filmów z kanałów anglojęzycznych)
-"Python dla każdego...wydanie 3" (Momentami była dla mnie niezrozumiale napisana)
-"Python. Wprowadzenie wyd.4" (Jest w porządku, ale doskwierał mi w niej brak zadań do wykonania samodzielnie i teraz czytam ją tylko z doskoku)
-"Myśl w języku Python!..." (Polecenia niektórych zadań są zdawkowo wyjaśnione, przez co czasem mam z nimi problem. Poza tym ok)
Poza tym korzystam z aplikacji Sololearn oraz Enki.
Po skończeniu obecnie przerabianej pozycji planuję zapoznać się z "Head first Python", ale już w języku angielskim.
Chciałem stworzyć własny projekt, jak to zawsze jest doradzane, ale moja wiedza jest jeszcze dość mała, a ilość informacji przytłaczająca. Więc postanowiłem najpierw zdobyć podstawy z książek.
Chciałem zapytać czy ktoś zna jeszcze jakieś godne polecenia tytuły do nauki Pythona? Najlepiej zawierające zadania. I co u was dawało najlepsze rezultaty przy samodzielnej nauce? ;)

2

Programowania nauczysz się programujących a nie czytając książki.

1

@BornStubborn: A Twój cel to..? Tj. co chcesz w tym Pythonie zakodzić? Szukałeś może projektu, który robi coś podobnego i spróbowałeś go ogarnąć?

1

Zobacz ksiązkę
Automatyzacja nudnych zdań z Pythonem w języku ANG jest prawodpodobnie za darmo nawet :) Dużo praktycznych zdań ,które będziesz mógł wykorzystac w życiu codziennym ;)

0

Uczę się Pythona już jakiś czas, (...) Ale nadal jest dla mnie ciężkie pisanie czegoś samodzielnie.

No to się jeszcze nie zacząłeś uczyć tak naprawdę.

Chciałem stworzyć własny projekt, jak to zawsze jest doradzane, ale moja wiedza jest jeszcze dość mała,

Po to się robi projekty. Każdy projekt to zestaw problemów do rozwiązania, więc to normalne, że twoja wiedza będzie za mała na to, żeby zrobić dany projekt, skoro nie rozwiązywałeś danych problemów wcześniej. Wszyscy to przeżywają. Nawet zaawansowani programiści jak mają coś zrobić, czego nie robili wcześniej, to działają na krawędzi swoich kompetencji (i na początku projektu ich wiedza również jest dość mała, żeby zrobić projekt, dopiero jak robią, to nabywają tę wiedzę).

Poza tym projekty mogą być różne. Na tym etapie darowałbym sobie wielkie projekty, a zacząłbym od czegoś prostego, dobrze zdefiniowanego, choćby to było proste ćwiczenie.

Potem można coraz większe rzeczy robić. I tutaj pytanie, w którą stronę chcesz iść. W Pythonie można robić bardzo dużo rzeczy - strony internetowe, machine learning, skrypty użytkowe, nawet aplikacje desktopowe czy gry da się zrobić, jak się człowiek uprze - więc postaw sobie pytanie, co chciałbyś zrobić w tym języku. I zacznij to robić.

Chciałem stworzyć własny projekt, jak to zawsze jest doradzane, ale moja wiedza jest jeszcze dość mała, a ilość informacji przytłaczająca. Więc postanowiłem najpierw zdobyć podstawy z książek.

Czyli najpierw czytasz na maksa książki, a potem po przeczytaniu siadasz do kodowania?

To się inaczej robi. Książek programistycznych zwykle nie powinno się czytać ciurkiem od deski do deski, tylko raczej robi się tak, ż czytasz rozdział, a potem kodujesz samodzielnie rzeczy, które wyczytasz sobie w danym rozdziale. Może nawet przerywasz czytać w połowie rozdziału i siadasz do kodowania. Czyli warto mieszać teorię z praktyką, a nie na zasadzie "przeczytam całą książkę na sucho, a potem będę kodować", bo tak się wiele nie nauczysz, ba, nawet nie będziesz miał pewności, że dobrze zrozumiałeś książkę, skoro nie przetestowałeś swojej wiedzy w praktyce.

1

@BornStubborn:

Miałem kilka pomysłów, ale gdy zastanawiałem się jak je urzeczywistnić, to okazywały się mocno skomplikowane. Jeden z nich to np. bot informujący o promocjach na sklepach internetowych. Ilość informacji potrzebnych do napisania tego, wydała mi się na tyle duża, że postanowiłem jeszcze chwilę zostać przy łatwiejszych zadaniach z książek i nauczyć się więcej podstawowych rzeczy. Nie wiem czy słusznie. Co myślisz? Jak Ty zaczynałeś?

Koduj, rozwal zadanie na mniejsze podzadania, to już chyba umiesz zrobić? Promocje w sklepach, spoko, czego potrzebujesz - jakoś spider, który po sklepie (jednym na początek) poleci i wyciągnie dane. Poszukaj jak się to robi w Pythonie, zaimplementuj, nauczysz się z tego tak 30% tego co jest się do nauczenia się po prostu robiąc. Dopisuj do tego co już masz dalsze funkcjonalności, zacznie się sypać, zaczniesz się uczyć jak pisać testy, jak ogarnąć projekt trochę lepiej. Ale będziesz już miał kod i w jego kontekście to co czytasz w książkach będzie miało już dużo więcej sensu. Co najważniejsze będziesz się uczył tego co Tobie sprawia radość i dla Ciebie ma sens, a nie tego co jakiś tam kurs który dążył do przekazania wiedzy jak największej populacji odbiorców. Także będziesz chodził po SO, forach, blogach, czytał kod bibliotek i innych systemów. Z czasem zaczniesz jarzyć, mózg już tak działa, że się te neurony uczą na podstawie tego co doświadczyły.

0
stic napisał(a):

@BornStubborn:

Miałem kilka pomysłów, ale gdy zastanawiałem się jak je urzeczywistnić, to okazywały się mocno skomplikowane. Jeden z nich to np. bot informujący o promocjach na sklepach internetowych. Ilość informacji potrzebnych do napisania tego, wydała mi się na tyle duża, że postanowiłem jeszcze chwilę zostać przy łatwiejszych zadaniach z książek i nauczyć się więcej podstawowych rzeczy. Nie wiem czy słusznie. Co myślisz? Jak Ty zaczynałeś?

Koduj, rozwal zadanie na mniejsze podzadania, to już chyba umiesz zrobić? Promocje w sklepach, spoko, czego potrzebujesz - jakoś spider, który po sklepie (jednym na początek) poleci i wyciągnie dane. Poszukaj jak się to robi w Pythonie, zaimplementuj, nauczysz się z tego tak 30% tego co jest się do nauczenia się po prostu robiąc. Dopisuj do tego co już masz dalsze funkcjonalności, zacznie się sypać, zaczniesz się uczyć jak pisać testy, jak ogarnąć projekt trochę lepiej. Ale będziesz już miał kod i w jego kontekście to co czytasz w książkach będzie miało już dużo więcej sensu. Co najważniejsze będziesz się uczył tego co Tobie sprawia radość i dla Ciebie ma sens, a nie tego co jakiś tam kurs który dążył do przekazania wiedzy jak największej populacji odbiorców. Także będziesz chodził po SO, forach, blogach, czytał kod bibliotek i innych systemów. Z czasem zaczniesz jarzyć, mózg już tak działa, że się te neurony uczą na podstawie tego co doświadczyły.

Coś tam już umiem. Spróbuję poszukać info o tym i jakoś się za to zabrać. Dzięki za małe nakierowanie ;) pomimo świadomości że konieczne są właśnie projekty, odpycha mnie od nich to że tyle rzeczy jeszcze nie wiem. Ale spróbuję to przełamać

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1